Księżyc ma jedną stronę swą jasną
Choć światło tylko odbija
Nie błyszczy nigdy radością własną
Lecz łatwiej noc z nim przemija
Księżyc jest lustrem co świata blaski
Zawsze pokaże, choć odwórcone
Uśmiechy ludzi i ich niesnaski
Prawdy przez szkło zniekształcone
Dlatego wolę słońca promienie
Co zawsze świecą z siebie
One mi dają ciepłe natchnienie
Ja oddam je dla Ciebie
By pozytywnych smakować treści
Kąpać się musisz w słońca promieniu
Porwij słuchaczy w swe opowieści
Nie mieszkaj w wiecznym cieniu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz