środa, 22 grudnia 2021

Zimowe pragnienie

W uścisku ponętnym
Ust smaku namiętnym
Gdy w paski twa skóra
Lub w Ciebie dam nura
Twe palce wciąż pieszczę
I cały mam dreszcze
Na skraju ekstazy
Miłości obrazy
Chcę mieć teraz Ciebie
Bo jestem w potrzebie
Twój umysł i ciało
Co wciąż ich mi mało
Chcę być w Twoim śnie
Przez noce i dnie
 

środa, 15 grudnia 2021

Mały domek

Marzy się domek
mały ogródek
bardzo przytulny
trochę wygódek
grzeją w kominku
ciepłe płomienie
na skórze misia 
szczęścia westchnienie
Pokoi kilka
wszak nie czterdzieści
lecz się w nich miłość
łatwo pomieści
Gdy cię już na to
naszła ochota
musisz przytargać
dwie tony złota
 
Developerzy marzenia znają
więc się do pracy swej przykładają


Tyś


Tyś me marzenie
i przeznaczenie
niech się dokona
idź w me ramiona
 
Twe piersi pieszczę
chcę więcej jeszcze
tych pocałunków 
u warg rozkoszy
gdy się ekstaza
już nam nie spłoszy
 
Zanurzam dłonie
w włosów koronie
całuję usta
niczym rozpusta
 
W lekkim uśmiechu
na półoddechu
szepczesz miłości
hymny radosne
zmieniając zimę
w cudowną wiosnę