środa, 8 sierpnia 2018

Lato

Gdzieś niedaleko rzeczki
Rosły czarne porzeczki
Na bujnym zielonym krzewie
Tuż przy złamanym drzewie
Gdzie upał nie szkodzi wcale
Leży się doskonale
Południa mi nie szkoda
Gdy obok szumi woda
W niej słońce się odbija
Leniwie czas tu mija
Beztroski posmak miły
Wypełnia moje żyły
Lato...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz