Dla Poliglaty i Satynowej
Z szydełka i włóczki okowy
Trochę na pozór niemowy
Siedzi cichutko jak trusia
Wszak prawdę mówi mamusia
Gdy w życiu mu doradza
Jedyna słuszna władza
Nieważne co myśli żona
Cóż może wiedzieć Ona
Przy górze doświadczenia
Co synka poglądy zmienia
Miłości ostatnim zrywem
Pociągnij go za grzywę
Nie puszcza go Hetera
może pomoże siekiera
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz