Gdyby raz jeszcze
początek
tańcem bym żył z
pewnością
kręciłbym piruety
upajał się
radością
znając swe serce z
dzisiaj
nie błądziłbym
daremnie
lecz pielęgnował
troskliwie
pasję co drzemie we
mnie
tego co było nie
zmienię
przed czasem czoło
schylę
zawsze na parkiet
wyjdę
by łapać każdą
chwilę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz