sobota, 31 marca 2018

Marzanna 2018

Ech.. nasze polskie słońce
czemuś ty nie płonące
lecz całe deszczem zmyte
za chmurą szarą skryte
Zbyt rzadko bawisz z nami
nie muskasz promieniami
by przemarznięte serce
po zimnej poniewierce
dogrzać swym ciepłem obficie
znów by wróciło życie


Ach... jakżem ciepła skory
oblekłbym się w kolory
jak kwiat co wznosi głowę
na zmiany pogodowe
Więc nie drocz się już ze mną
odrzuć tę maskę nikczemną
okaż swą twarz radosną
niech się nacieszę wiosną

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz